Jak widać w załączonej tabeli, w surowicy krwi znajduje się zaledwie 0.3% całkowitego magnezu w organizmie. Druga sprawa to erytrocyty, czyli krwinki czerwone (red blood cells). Spotkałem się z opiniami, żeby zamiast badania surowicy krwi, wykonać badanie na zawartość magnezu, właśnie w erytrocytach, ze względu na większą zawartość magnezu, co czyni to badanie bardziej miarodajne. Powoli wytwarza się w naszej społeczności tendencja obalania mitów, zatem idźmy tą drogą i obalmy kolejny.
Na załączonej poniżej tabeli widzimy, że w erytrocytach znajduje się 0.5% zawartości magnezu całkowitego w naszym organizmie. Proszę sobie samemu odpowiedzieć na pytanie, czy to badanie ma sens. Badanie poziomu magnezu w surowicy krwi z zawartością 0.3% nie ma sensu, a 0.5% już ten sens zyskuje ? Dodam, że badanie magnezu w surowicy kosztuje około 10 złotych, za to badanie magnezu z poziomu erytrocytów ostatnim razem jak sprawdzałem, kosztowało 150 złotych, próbka krwi byłaby wysyłana do Hiszpanii i czas oczekiwania kilka tygodni. Około 90% zawartości magnezu w organizmie człowieka znajduje się w mięśniach i kościach, zatem jedynym miarodajnym badaniem poziomu tego pierwiastka, byłoby pobranie wycinków mięśni oraz kości, z czego dla 100% rzetelności badania, należałoby pobrać takie próbki z kilku miejsc. Takie badania m.in. ze względu na swoją inwazyjność są na dzień dzisiejszy dla nas nieosiągalne.
Jak zatem poznać niedobory magnezu w organizmie ? Istnieje szeroka gama objawów, po których dane niedobory można poznać. Co prawda pojedyncze objawy można mylić z innymi niedoborami/przypadłościami, jednakże, gdy weźmie się pod uwagę cały zestaw dokuczliwych symptomów, które bez przerwy nas męczą, sprecyzowanie przyczyny jest wysoce osiągalne, zwłaszcza u doświadczonego specjalisty w tym zakresie (tak, mowa o mnie :P).
Zakończmy dzisiejszy wpis puentą w postaci czarnego humoru. Ciekawostka dotyczy mojej osoby w stanie tężyczki i badania magnezu w erytrocytach. Lata temu, gdy miałem tężyczkę, była ona spowodowana niedoborami magnezu. Miałem tego pewność z wielu powodów i przedstawienie dokładnej analizy mojego przypadku i jak doszedłem do takich wniosków, może kiedyś opowiem, ale w formie video. Wracając do naszej ciekawostki, jak już wiemy, moja tężyczka była spowodowana niedoborami magnezu, a więc głównie co robiłem, to uzupełniałem magnez, plus robiłem wszystko, co mogłem, aby daną przyswajalność zmaksymalizować, co opisuje w moich artykułach. W okresie, gdy byłem w ciężkim stanie tężyczkowym, mimo świadomości przedstawionych dzisiaj treści, chciałem na własnej skórze przekonać się jakie wyniki się pojawią, gdy zbadam u siebie poziom magnezu w erytrocytach. Podkreślam jeszcze raz, stan ciężkiej tężyczki do takiego poziomu, że SOR potrafiłem odwiedzić 2 razy w tygodniu, a z ratownikami medycznymi w karetce na pewnym etapie zaczęliśmy się witać żółwikami, ponieważ widzieli mnie częściej niż własną rodzinę. Dla wiarygodności badania specjalnie odstawiłem jakiekolwiek formy magnezu na tydzień przed badaniem. Teraz punkt kulminacyjny, czyli jakie były wyniki badań. Poziom magnezu w erytrocytach... powyżej normy... dwukrotnie.
Myślę, że powyższa puenta, to idealny moment na pozostawienie Państwa z refleksją nad przedstawioną tutaj treścią. Cały dzisiejszy wpis, który tutaj zamieściłem, jest dosyć spontaniczny, dlatego proszę go traktować w ramach ciekawostek aniżeli wyczerpującego artykułu. Z tego też powodu, dzisiaj trochę krócej, ale mam nadzieje, że wciąż ciekawie. Jeżeli znacie kogoś, kogo dana tematyka może zainteresować, to udostępniajcie nasze treści, co pozwoli rozrosnąć się naszej społeczności.