Dosyć nietypowo, ale na wstępie zacznę od sedna tematu, a mianowicie tego, że sen może być Państwa jednym z największych przeciwników na drodze do wyleczenia z tężyczki. Zapewne większość z Was jest co najmniej zdziwiona, ale spokojnie, już wszystko wyjaśniam. Zacznijmy od podstaw, które pozwolą nam bardziej zrozumieć niniejszą tematykę. Będzie trochę naukowego żargonu, ale postaram się to w miarę prosto rozłożyć.
Melatonina, czyli hormon wytwarzany w szyszynce (lecz nie tylko), jego okres nasilonego wydzielania zależny jest od wielu czynników, ale takim uniwersalnym przedziałem czasowym będzie 21:30 – 07:30. Melatonina odpowiada za jakość naszego snu, zaczynając od tego, że jesteśmy senni, a następnie za „głębokość” naszego snu, czyli zapewnia to, że nie wybudzamy się kilka razy w nocy, co pozwoli na odpowiednią jakość oraz długość. Kiedy sen jest najbardziej jakościowy? Każdy człowiek w trakcie snu przechodzi przez tak zwane fazy snu i to właśnie w uproszczeniu faza NREM, czyli sen głęboki pozwala nam na największą regenerację organizmu. W uproszczeniu, ponieważ faza NREM również dzieli się na fazy, jednakże na rzecz tego artykułu nie jest to tak istotne. Pokrótce opisaliśmy, jak hormon melatoniny wpływa na sen, ale teraz pada pytanie, jak to się ma do tężyczki prawda? Zapraszam do dalszej lektury, a wszystko stanie się jasne.
Zapewne wielu z Państwa słyszało nie raz o hormonie zwanym Kortyzol. Wytwarzany przez korę nadnerczom jest potrzebny naszemu organizmowi, aby pobudzić go do działania w sytuacjach tego wymagających. Tak może i było w czasach polowania na Mamuta, jednakże jak wiemy, czasy się zmieniły, a stres to jeden z naszych stałych gości codziennego życia. Paracelsus, czyli postać nazywana ojcem medycyny nowożytnej powiedział „Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną. Tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną”. Tak też jest z naszym hormonem stresu. Przewlekły stres sprawia, że z pożytecznego dla naszego organizmu w sytuacjach kryzysowych Kortyzol staje się trucizną dla naszego organizmu. Pragnę tutaj zaznaczyć, że sytuacja stresowa to nie tylko nasze problemy w postaci rachunków za prąd czy bochenek chleba. To nasz organizm decyduje, czym jest dla niego sytuacja stresowa i aby uzmysłowić Państwu, jakie to sytuacje mogą być i niekoniecznie zawsze jesteśmy tego świadomi, pozwolę sobie przedstawić kilka sytuacji w odniesieniu do tężyczki, a mianowicie: nadmiar kofeiny, niedobór JAKOŚCIOWEGO snu, bo nie chodzi tutaj tylko o ilość, o czym niestety wiele moich pacjentów nie ma świadomości, przeciążenie układu nerwowego np. ciężkimi dla niego jednostkami treningowymi. Przykłady znanych tężyczkowcom sytuacji wywołujących wytwarzanie kortyzolu to stany lękowe, UWAGA… brak aktywności fizycznej (chodzi o brak pobudzania hormonów przeciwstawnych do działania kortyzolu) oraz nieprawidłowa dieta, doprowadzają do sytuacji stresowych dla organizmu.
Kortyzol wpływa zarówno na ośrodkowy, jak i obwodowy układ nerwowy. Teraz zwróćcie drodzy Państwo uwagę na zauważalne zmiany w wyniku wpływu nadmiernego kortyzolu na układ nerwowy: drżenia, zaburzenia czucia, uczucie niepokoju, zaburzenia widzenia. Teraz niech rzuci kamieniem ten, który ma tężyczkę i nie miał chociaż jednego z tych objawów lub nie słyszał o takiej osobie. Przejdźmy dalej, bo to dopiero początek. Kortyzol pobudza nasze mięśnie do działania, przez co czujemy się cali „spięci”, poprzez m.in. uwalnianie wapnia z tkanek naszego organizmu co prowadzi do zaburzeń funkcjonalności całego układu mięśniowo-szkieletowego. Dlatego też w sytuacjach przewlekłego stresu ważne jest zapewnienie naszemu organizmowi odpowiednią ilość wapnia, aby nie doprowadzić do wspomnianych wcześniej ubytków tego składnika. Jak wspomniałem wcześniej, odpowiednio dobrana aktywność fizyczna prowadzi do redukcji stresu poprzez podwyższenie poziomu serotoniny, czyli hormonu szczęścia, dzięki czemu kortyzol nie jest uwalniany w dużych ilościach. Dodatkowo dopamina, czyli hormon przyjemności powoduje rozładowanie napięcia spowodowanego znanemu nam przewlekłemu stresowi. Jak zadbać o pobudzenie w odpowiedni sposób tych wspaniałych hormonów? Jak Wyżej wspomniałem np. odpowiednio dobraną aktywnością fizyczną. Tutaj, jeżeli jest taka możliwość, umawiam się na treningi personalne z pacjentem, lub przekazuje zalecenia, w jaki sposób ma to się odbywać w zależności od stanu pacjenta.
Następnie… odpoczynek, czyli jak Państwo już się domyślają nasz jakościowy, odpowiednio długi, w konkretnym przedziale czasu, kiedy melatonina jest wytwarzana. Niestety samo to nie wystarcza, aby zapewnić naszemu organizmowi, a zwłaszcza osobie z tężyczką odpowiednie właściwości lecznicze poprzez sen, jeżeli dana osoba nieświadomie ten sen zaburza. Należy pamiętać, że tężyczka to przede wszystkim ciągłe mimowolne obciążenie układu mięśniowo-nerwowego. Nasz mózg odpoczywa w fazie snu głębokiego-NREM, zatem należy zrobić wszystko, aby organizmowi tego snu zapewnić. Co ma zatem nieświadome zaburzenie tego snu z tężyczką? Zachowanie wszystkich wspomnianych wcześniej wskazówek dotyczących jakościowego snu będzie nie wystarczające, jeżeli nasz organizm jest w ciągłym stanie czuwania ze względu na odbieranie bodźców z zewnątrz. Mam tutaj na myśli przede wszystkim dźwięk i światło. Zaznaczę, że są odpowiednie fale dźwiękowe, czy nawet kompozycje muzyczne mające na celu ułatwianie snu, czy działanie lecznicze w otolaryngologii, dlatego dla znawców tematu od razu zaznaczę, że nie generalizuję, a jedynie skupiam się na przykładowych sytuacjach usypiania przy radiu, szumu włączonego komputera czy telewizora. Każdy taki losowy dźwięk odbierany w trakcie snu przez nasz mózg utrudnia w pełni wypocząć naszemu układu nerwowemu, ponieważ wciąż jest zmuszany odbierać jakieś bodźce. To jak by Państwo próbowali usnąć, ale ciągle ktoś nas szturcha z boku. Taki sam wpływ ma w większym lub mniejszym stopniu każdy inny bodziec. Wspomniałem o dwóch najważniejszych, ponieważ są zmorą naszych czasów. Mój sen i zdrowie cierpiało z tego powodu wiele lat, dlatego też z całego serca polecam poważnie potraktować ten artykuł i spróbować wdrożyć zalecane tutaj wskazówki.
Stres „wypłukuje” magnez. Znana chyba każdemu użytkownikowi forum powiązanego z tężyczką półprawda. Proszę sobie wyobrazić dwa słupki, z czego jeden odpowiadający magnezowi ma wartość 10, a drugi odpowiadający naszemu poziomowi kortyzoli wynosi 2. W wyniku sytuacji stresowej nasz poziom kortyzolu wzrósł do poziomu 4 i teraz organizm musi w jakiś sposób, po pewnym czasie ten poziom przywrócić do normy. W jaki sposób to zrobić? Upraszczając cały proces, magnez będzie za to m.in. odpowiedzialny. A więc w wyżej wymienionej sytuacji, aby obniżyć poziom kortyzolu do poprzedniego stanu, czyli z poziomu 4 do poziomu 2, wykorzystane zostaną odpowiednio 2 punkty magnezu. Jednakże, po co ja podaje taki przykład ? Zobaczcie Państwo, jak wyglądają nasze słupki po tej reakcji chemicznej. Teraz nasz poziom magnezu wynosi 8, ponieważ zabraliśmy jego część, aby przywrócić poziom kortyzolu z poziomu 4 do 2. Jak widać, proporcje się zmieniły, a mianowicie poziom kortyzolu co prawda wrócił do normy, jednakże kosztem magnezu, którego jeżeli odpowiednio nie przywrócimy do normy, będzie się stopniowo obniżał. Mam nadzieje, że ten przykład wyjaśnił Państwu w dość łopatologiczny sposób, dlaczego stres powoduje obniżenie poziomu magnezu.
Teraz słowem zakończenia kilka wskazówek oraz podsumowania. Aby nasz sen był prawidłowy, należy zachować dobowy rytm dnia, co pozwoli zasypiać w momencie wytwarzania się melatoniny pozwalającej nam na odpowiednio długi i „głęboki” sen. Dodatkowo w pokoju, w którym śpimy, ma być ciemno i cicho, przed snem należy zadbać o odpowiednią dla nas temperaturę oraz pomieszczenie przewietrzyć. NIEDOBORY JAKOŚCIOWEGO SNU powodują zaburzenia dobowego rytmu wytwarzania tego hormonu, czego konsekwencje Państwo już znają zarówno w odniesieniu do wapnia, jak i magnezu. Przeciwdziałamy snem, odpowiednio dobraną aktywnością fizyczną, odpowiednią dietą, polecam też medytację oraz konsultacje ze mną, w które wdrażam również elementy psychodietetyki. O śnie mogę powiedzieć jeszcze naprawdę wiele, a jego wpływ na nasz organizm i pogłębiającą się tężyczkę mogą Państwo sami wywnioskować. Wszelkie nasze starania jednego dnia będą zniwelowane całkowicie, jeżeli nie wezmą sobie Państwo tego artykułu do serca, ponieważ organizm się odpowiednia nie zregeneruje, obudzą się państwo zmęczeni, zdenerwowani, zestresowani, a tężyczka tylko radośnie klaszcze uszami na ten widok. Pozdrawiam ciepło i do zobaczenia na konsultacjach lub w następnym artykule.